Pięciolecie Rycerstwa Niepokalanej w Opolu
Dodano 21.06.2012r. przez: Elżbieta
Wspólnota Rycerstwa Niepokalanej z Opola, aby uczcić 5-lecie swego istnienia
wyruszyła na pielgrzymkę marzeń. W dniach 15-16 czerwca 2012 r., dokładnie w piątą rocznicę założenia Wspólnoty Rycerstwa Niepokalanej, poczuliśmy się zaproszeni przez Niepokalaną do odwiedzenia znanych Sanktuariów w Polsce. Zwiedzanie zaczęliśmy od Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Świętej Wodzie, gdzie przed Jej obliczem przywitaliśmy dzień śpiewem Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP. Następnie wikariusz tamtejszej parafii zaopatrzył nas w specjalne różańce i zachęcił do odprawienia Różańca Siedmiu Boleści NMP, a także opowiedział nam historię odzyskania wzroku przez niewidomego człowieka, dzięki któremu w dowód wdzięczności powstała w tym miejscu kapliczka, a następnie kościół. W miejscu gdzie odzyskał wzrok wytrysnęło źródło i do dziś pielgrzymi dzięki tej wodzie otrzymują łaski uzdrowienia. Medytując siedem boleści NMP z rożańcem w dłoni udaliśmy się na Dróżki Siedmiu Boleści, które poprowadził ksiądz Józef wraz z pątnikami.Wielkie wrażenie robi Góra Krzyży ofiarowanych przez ludzi z całej Polski. Duże i małe Krzyże obwieszone różańcami świadczą o wdzięczności Polaków za otrzymane łaski i o wielkiej miłości do tego znaku odkupienia i zbawienia dzieci światłości.
Następnie udaliśmy się do Różanego Stoku, aby podziwiać Oblicze Matki Bożej Różanostockiej. Piękność tego oblicza można podziwiać w naszym albumie zdjęć. Powiadają, że jest to najpiękniejsze oblicze NMP umieszczone na obrazach. Ojciec salezjanin opowiadał nam także o pracy salezjan z młodzieżą i owocach tej działalności.
Wreszcie udaliśmy się do Sokółki, do Sanktuarium św. Antoniego, gdzie dokonał się Cud Eucharystyczny.
Każdy z nas miał w sercu pragnienie, aby ujrzeć Cudowną Hostię.
Kiedy nasz wzrok padł na ten żywy skrawek Serca Jezusowego umieszczonego w pięknej Monstrancji, zaniemówiliśmy z wrażenia. Oddaliśmy najgłębszy pokłon dla naszego Zbawiciela, za to, że pozwolił nam ujrzeć ten Cud.
Było to w Święto Najświętszego Serca Jezusowego, a my przy tym Sercu klęczeliśmy z niemym zachwytem i wielką wdzięcznością w sercu.
Proboszcz tamtejszej parafii zgodził się, aby nasza wspólnota poprowadziła nabożeństwo adoracyjne dziękując, uwielbiając i prosząc Serce Jezusa o potrzebne łaski dla naszej prafii, kapłanów i bliskich.Odmówiliśmy także wszyscy razem Akt oddania się Najświętszemu Sercu Jezusa, aby swoim życiem wielbić to Serce.
Dużą radość sprawiła nam także Koronka do Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie odmawiana wspólnie z mieszkańcami tamtejszej parafii.
Dzięki dobroci proboszcza w Sokółce, wieczorem, przy blasku świec odprawiliśmy Drogę Krzyżową rozważając nauki naszego patrona - św. Maksymiliana. Jakież było nasze zdziwienie, gdy przy ostatniej stacji ujrzeliśmy obraz z wizerunkiem św. Maksymiliana, który z ciepłym uśmiechem nam towarzyszył.
Następny dzień, Święto Niepokalanego Serca Maryi, rozpoczęliśmy zwiedzając Sanktuarium Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce. Obraz umieszczony na głównym ołtarzu przypomina scenę Nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję Pannę.
Koncert organowy, który dane nam było usłyszeć, wycisnął niejedną łzę w oku.
Bogactwo najpiękniejszych utworów w połączeniu z wielką monstrancją, figurami Aniołów błogosławiących i grających na instrumentach robi ogromne wrażenie. W Sanktuarium znajduje się drzewo lipy, na którym była umieszczona figurka NMP i gdzie zbierał się lud na modlitwach. Pod tym drzewem pielgrzymi otrzymywali i otrzymują nadal wiele łask uzdrowienia.
Ostatnie Sanktuarium to Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie pw. Narodzenia NMP. Dokładnie w miejscu objawień NMP usłyszeliśmy historię objawień i próśb o modlitwę różańcową i poprawę grzesznego życia. Otrzymaliśmy poświęcone płócienko dla chorych, które jest widzialnym znakiem Bożej Łaski i uzdrawiającej mocy. Rozdziela ją Niebieska Lekarka tym wszystkim, którzy to płótno przyjmą z wiarą w cierpieniach i chorobie. Udaliśmy się także po wodę do Cudownego źródła, które Matka Boża osobiście pobłogosławiła podczas objawień. Uczestniczyliśmy także w Różańcu Świętym odmawianym przed Eucharystią, a także w nabożeństwie czerwcowym, podczas którego, przed wystawionym Przenajświętszym Sakramentem, uczciliśmy Serce Jezusa odmawiając wraz z wiernymi Litanię. Zwiedzając Sanktuarium nie sposób przejść obojętnie obok Piety. Zmusza ona do chwili kontemplacji nad ceną, jaką zapłacił Zbawiciel za nasze zbawienie i nad boleścią naszej Matki Niebieskiej, naszej przewodniczki w drodze do Nieba.Aby całkowicie oddać się w ręce Maryi jako Jej narzędzia w rozszerzaniu błogiego Królestwa
Najświętszego Serca Jezusowego, odmówiliśmy Akt oddania się Niepokalanej.
Z żalem w sercu, opuszczając to ostatnie miejsce, usłyszeliśmy nagle przecudny śpiew Ave Maryja i każdy z nas wiedział, że jest to prezent od naszej duchowej Mamusi, która niewątpliwie roztaczała nad nami swoją opiekę.
Pragnę podziękować wszystkim ludziom, których Bóg postawił na naszej drodze, szczególnie zaś proboszczowi i ludziom z Sokółki, za dobroć, miłość, a pielgrzymom za aktywny udział w modlitwach, śpiewach. Księdzu Józefowi za wspólny udział w pielgrzymce, kierowcom za kulturalną i bezpieczną jazdę, a przede wszystkim Opatrzności Bożej za możliwość zrealizowania naszych pragnień.