11 września gościliśmy u naszych przyjaciół rycerzy we Wrocławiu, którzy zorganizowali piękną uroczystość na cześć św. Maksymiliana. W Kościele pw. Matki Bożej Łaskawej patronki małżeństw i rodzin zgromadzili się wielbiciele św. Maksymiliana, aby wziąć udział w uczcie duchowej.
Zebranych przywitała rycerka Maria Żmijewska, a asystent narodowy MI z Niepokalanowa o. Stanisław Piętka przypomniał nam słowa św. Maksymiliana, że są trzy fronty do zdobycia:
1. samych siebie dla Niepokalanej
2. otoczenie tych z którymi się stykamy i żyjemy
3. cały świat i wszystkie rasy
Aby tego dokonać potrzebna jest modlitwa, po trzykroć modlitwa, a całkowite powierzenie się Opatrzności Bożej czyni cuda.
Święty Maksymilian podczas święceń usłyszał słowa: Niech woń twego życia będzie rozkoszą życia Kościoła Katolickiego. Święty Maksymilian stał się jako autentyczny wzór świętości XXI wieku, która polega na dobrym spełnianiu obowiązków wobec Boga, siebie i bliźniego.
Aktorzy Teatru Narodowego przedstawili postać świętego w bardzo pięknym spektaklu. W serce zapadły słowa o św. Maksymilianie: Kiedy byłeś w poniewierce, Ty dzieliłeś chleb i serce. Przejawiał pragnienie męczeństwa i pragnął być starty na proch dla Niepokalanej. Twierdził, że cierpienie zbliża do Niepokalanej i uprasza łaski dla zbawienia dusz.
Duże wrażenie zrobiła na nas ulubiona pieśń św. Maksymiliana: "Już wkrótce ujrzę Ją...", gdyż wyrażała tęsknotę tego świętego do Niepokalanej.
Agapę, na którą zostaliśmy zaproszeni, umilał nam chór, który zaprezentował pieśni o Niepokalanej. W pamięci zapadły słowa Stefana Wyszyńskiego: "Nie gaście ducha ojca Maksymiliana", który jest dla nas mistrzem wyrozumiałości, cierpliwości, wewnętrznego pokoju i dobra.