Pielgrzymka do ziemi kieleckiej, Maj 2010 r.
Dodano 24.05.2010r. przez: Elżbieta
W dniach 21-22 maja Wspólnota Rycerstwa Niepokalanej zorganizowała pielgrzymkę do sanktuariów maryjnych w ziemi kieleckiej. W pierwszym dniu naszej pielgrzymki zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku Kamiennej. Matka Boża ukazana jest w tym wizerunku jako Niewiasta Zwiastowania i Oczekująca. Obraz jest wiernym przedstawieniem tekstu biblijnego z Apokalipsy: "...wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu."(Ap1,12) Dwie korony nad głową Pani Ostrobramskiej przypominają nam, że człowiek jest stworzony dla Boga, dla nieba i dla wieczności. Następnie udaliśmy się do Wąchocka do Klasztoru Ojców Cystersów. W tym starym klasztorze zobaczyliśmy wiele ciekawych pomieszczeń: skarbiec, średniowieczny kapitularz-miejsce zebrań, fraternia, dormitorium-średniowieczną sypialnię, refektarz-średniowieczną jadalnię oraz karcer-miejsce odbywania kar. Cały klasztor jest zbudowany wokół wirydarza-dziedzińca ze studnią i różnymi roślinami. Następnie udaliśmy się do Kałkowa Godowa. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od obejrzenia Misterium Męki Pańskiej, po czym udaliśmy się na 33metrową Golgotę( z kaplicami różańcowymi i oratorium)przedstawiającą śmierć Pana Jezusa i Martyrologię Narodu Polskiego. W przepięknym Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej została odprawiona uroczysta Msza św. Duże wrażenie robi oblicze Bolesnej Królowej Polski, które tchnie łagodnym smutkiem. Matka Boża spogląda na rozpostartego na Jej piersi Orła Białego w koronie. Zaś z prawej strony ołtarza spogląda na nas z wielkiego obrazu Maksymilian Kolbe-założyciel Rycerstwa Niepokalanej i patron tej parafii. Krocząc ścieżkami Drogi Krzyżowej, rozważając Mękę Pańską prosiliśmy Jezusa o uzdrowienie wewnętrzne nas i naszych bliskich. Po Apelu Jasnogórskim kapłan o wielkim sercu- infułat Czesław Wala - udzielił nam indywidualnego błogosławieństwa. Warto wspomnieć o tym budowniczym i kustoszu sanktuarium Bolesnej Królowej Polski Matki Ziemi Świętokrzyskiej, który mówi, że na tej ziemi potrzeba było, pod ramionami krzyża, serca Matki. Zobaczyliśmy także eremy-domki odosobnienia, kontemplacji i modlitwy usytuowane w pięknej scenerii bo nad samym zalewem wśród pięknej przyrody.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od Mszy św. w Sanktuarium Relikwii Krzyża Świętego u Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Po pysznym śniadaniu zaczęliśmy zwiedzanie. Duże wrażenie na nas zrobił obraz środkowy przedstawiający św. Emeryka z Aniołem. Gdy węgierski królewicz przybył do Polski, wziął udział w polowaniu, podczas którego ujrzał jelenia, w którego rogach jaśniał krzyż. Gdy udał się w pogoń za tym dziwnym zwierzęciem na szczycie Łysej Góry ukazał mu się Anioł, który polecił mu aby pozostawił relikwie Krzyża Świętego klasztorowi, który ma tu powstać. W ołtarzu widzimy obraz Trójcy Przenajświętszej z napisem Uwielbiajmy Trójcę Świętą. Po adoracji i ucałowaniu Relikwii Krzyża Świętego udaliśmy się do Św. Katarzyny, która znajduje się u podnóża Łysicy. W drodze na Łysicę znajduje się źródło, uznawane przez wiernych za cudowne wg. tradycji woda z tego źródła leczy oczy. Następnym etapem była jaskinia Raj. Choć niewielka, posiada bogatą i dobrze zachowaną szatę naciekową. Dzięki oświetleniu światłowodowemu można było zobaczyć wiele ciekawych kolumn m.in. Kolumnę naciekową o nazwie Harfa, czy Pagoda. W Sali Stalaktytowej zobaczyliśmy setki stalaktytów w różnych stadiach rozwoju, poza tym ciekawe były tzw. pola ryżowe oraz jeziorka, w których znajdowały się perły. Na zachód od Kielc, wśród lesistych wzgórz pasma świętokrzyskiego króluje Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia. Już od ponad trzystu lat ta Matka wyprasza łaski u Boga dla swoich pątników. W święto Wniebowstąpienia Pańskiego w 1705r. widziano ten obraz płaczący krwawymi łzami. To niezwykłe zjawisko dało początek kultowi Matki Boskiej Piekoszowskiej. Po nabożeństwie do Maryi udaliśmy się w drogę powrotną. Chcemy podziękować wszystkim ludziom spotkanym na naszej drodze za dobroć ich serca, naszemu opiekunowi księdzu Jackowi Chromniakowi za obecność, hojność w modlitwie i nie tylko. A najbardziej Niepokalanej za piękną pogodę, za przejazd po suchych drogach i za wszystkie łaski jakimi zostaliśmy obdarowani podczas tej pielgrzymki.